[Zbanowany]=JZK=Wuia

[Wuia]

Twój nick: =JZK=Wuia
Nick admina banującego: TOP
Data/Mapa: 03.10.2022 - 14:36:23 Mapa: Idk jaka
IP/SteamID: VALVE_0:0:470368356
Wycinek z konsoli: Zostales zbanowany na tym serwerze!
Mozesz wyjasnic sprawe swojego bana na @ cs-akwarium.pl
Powod: 'Czitowanie'
Dlugosc bana: 'permanentnie'
Opis sytuacji: Gram sobie a tu cyk, myk, pyk i ban za czitowanie, nie wiem skąd te podejrzenia

[BlanciK]

na jakim serwerze zostałeś zbanowany  ? 

[Wuia]

Pb

 

[bunti]

Czekam na rozpiskę od @ r3c0 . Zajmujemy się tym

 

[r3c0]

 

demko.rar

 

Dobra to tak, odnosząc się do zebranych nagrań opowiem ci troszkę jak to widziałem i czemu zostałeś zbanowany.

 

Zaczynając od demka pod nazwą w1

17:06 podchodzisz bliżej skrzynki po czym wychylasz się i oddajesz strzały, praktycznie równo z linią, gracz mógł być po prawej, po lewej ty centralnie dałeś na niego celownik.

17:10/17:12 - oddajesz strzały wiedząc że przeciwnik się cofa (linia) i go zabijasz.

demko w2

19:28 - patrząc na brame oddajesz strzały i zabijasz przeciwnika celując wprost na niego, realnie nawet na dobrych słuchawkach byś tego nie usłyszał (tak daleko i pełno głosów do okoła)

 

demko wu

15:31 - 15:34 oddajesz strzały jeden gracz chowa sie po lewej stronie, drugi z prawej chowa sie za sciana czekasz i oddajesz strzały akurat w tym momencie co on wychodzi zza ściany. 

 

 

Edytowane 3 Października 2022 przez r3c0

[Wuia]

Odpowiadając na powyższe "zarzuty"

Prefire to normalna rzecz na pb, lucky shot zdarza się raz, czasem raz w roku a czasem 10 razy w godzinę

Po kilku latach spędzonych w cs'ie również będziesz się spodziewał gdzie może wyjść przeciwnik i w jakim czasie lecąc na "w" 

" jeden gracz chowa sie po lewej stronie, drugi z prawej chowa sie za sciana" załóż słuchawki i powiedź mi czy robili to na Shifcie

"tak daleko i pełno głosów do okoła)" Nie biorę narkotyków, lubię sobie blancika zapalić ale ja żądnych głosów nie mam, istnieje taka rzecz, jak wyciszenie dźwięków w tle 

[bunti]

demko w1 17:06 W tej sytuacji, przy pierwszym zabójstwie, jeszcze można zrozumieć prefire, ponieważ wiedziałeś, że ktoś tam jest. Jednak było ich dwóch, gdy zabiłeś jednego, o drugim nie mogłeś wiedzieć (17:10/17:12), ponieważ ani go nie słyszałeś, ani nie oddał w Twoim kierunku strzałów. Mimo to byłeś wcelowany i nawet przed jego wychyleniem po cichu, oddawałeś strzały. Normalnie, po pierwszym zabójstwie ruszyłbyś albo dalej albo się cofnął tak jak to później zrobiłeś, gdy już miałeś pewność, że nikogo tam nie ma. A skąd ta pewność? Skoro przypuszczałbyś, że jest tam drugi, mimo że o nim nie wiedziałeś, to czemu nie zastanawiałeś się nad trzecim?

demko w2 19:28 Tutaj jak najbardziej mógł być prefire, z zaznaczeniem na mógł.

demko wu 15:31 - 15:34 W tej sytuacji wybiegasz na dwóch przeciwników (z czego jeden był za ścianą). Widziałeś tego po lewej, jednak on zdążył uciec za skrzynkę. Dlaczego Twój celownik nie poszedł na przeciwnika po lewej, skoro go widziałeś, tylko czekałeś na tego po prawej aż wychyli, bo wiedziałeś, że z nich dwóch, zrobi to jako pierwszy? Nie jest to kwestia dobrych słuchawek.

Dodam też coś od siebie. Dostałem wiele skarg od graczy na Twój temat, jednak oczywistym jest, że chciałem najpierw to dobrze zweryfikować. Los chciał (albo nie los?), że nie spotykaliśmy się w jednym czasie na serwerze, mimo że i Ty i ja często tam przesiadujemy w ostatnich dniach. Próbowałem zajrzeć do demek, niestety większości z nich, tych istotnych dla mnie, nie ma na hltv. Natomiast znalazłem jeszcze jedną sytuację na cs_wiocha. Co prawda mapa słaba do weryfikacji, bo się dużo dzieje, tym bardziej przy takiej liczbie graczy w danym momencie. 

http://859325.node34.pukawka.pl/hltv-2210031549-cs_wiocha-1664804940-1664806020.zip 

 02:50 W tej sytuacji raszujesz terrorystów, zabijasz jednego i w tym czasie widzisz drugiego w tle. On biegnie do prawej strony, gdzie tracisz go z pola widzenia. Podążając za nim, trafiasz na kolejnego i go zabijasz, wszystko w porządku. Jednak to nadal nie był ten sam przeciwnik i Ty to widziałeś, bo gdy zabijałeś drugiego, nasz uciekinier z demka ledwo zdążył znowu uciec. Zamiast dalej za nim podążać odwracasz się w lewo, gdzie stoi afk i go zabijasz. Ale jeszcze jestem w stanie to zrozumieć. Może chciałeś sobie sprawdzić pozycję po lewej stronie (a może widziałeś go wcześniej przez ścianę?), a nie biec ślepo za przeciwnikiem. Natomiast, gdy zabijasz tego afka i odwracasz się, żeby zobaczyć czy będziesz w stanie dorwać tego co Ci uciekł, dostrzegasz, że ktoś siedzi po prawej stronie w domku u góry (za ścianą oczywiście). Momentalnie przeciągasz na niego celownik (znajdującego się za ścianą), po czym się reflektujesz i wracasz na okno, gdzie faktycznie może wychylić. Jednak o jego pozycji tam nie mogłeś wiedzieć, a wcelowałeś się od razu do prawej strony. 

Mógłbym dodać więcej z wiochy, jednak dowody już są wystarczające. Nie ma nad czym tu dłużej dyskutować, dlatego zamykam temat.

 

[bunti]